Strażnicy:Fragment rozdziału 20

- Naprawdę nie wiedziałam. - wyszeptała Layla. - Nie wiedziałam że Alice wróciła w wieku szesnastu lat do Strażników.
- Nie obwiniaj się mała. - to powiedziawszy przytuliłem ją mocno. - Pamiętam jak na gest buntu ścieła włosy. - uśmiechnąłem się lekko. - Dojrzewanie i te sprawy.
- Też wtedy ścięłam. - obróciła się do mnie. - Ale do rzeczy. Strażnicy ciągle zabierają nam najbliżych. Nie chcesz się zemścić?
- Nie. Nie chce. To jest niewłaściwe. Nic nie mam do Amatrisu.
- Ale...
- Żadnego ale Lay.
- Ja też nie mam...
- Lay co jest?
- John jest zajęty...
- Czekaj... Byłaś z nim?
Layla wzruszyła ramionami.
W tym momencie na telefonie wyświetlił się numer Johna.
- O wilku mowa.
- Nie odbieraj.
Odebrałem jednak.
- Halo? - spytałem.
- Elena popełniła próbe samobójczą.

Komentarze

Popularne posty